Najnowsze wpisy, strona 3


maj 24 2006 Z datą 25.maj
Komentarze: 4

Chroń mnie

 

Serce twe wciąż zamknięte dla mnie jest

Szukam czegoś, co zapełni moją pustkę

Jednak wszystko czego potrzebuję

To być bogatym tobą

 

Tak, próbowałem sobie wytłumaczyć

I wziąć życie w swoje ręce

Jednak wszystko czego chcę

To ty

 

Proszę przyjdź, wołam cię

Wszystko o co się boję, to brak ciebie

Odchodzę, odchodzę

 

Pokaż mi czym jest życie, obok ciebie do ostatniej chwili

Wskaż mi drogę do szczęści, albo pozwól bym się zabił

Chroń mnie, bądź przy mnie

Bądź drugim życie za moimi plecami

Chroń mnie i pozwól mi na to samo

 

Brama ta zamknięta jest przede mną

To złamanie sprawia, że upadam

A wszystko co widzę

To ty

 

Naprawdę chciałbym byś była blisko mnie

By nie liczyło się nic oprócz tego

Jednak boję się

O brak ciebie

 

Proszę przyjdź, wołam cię

Wszystko czego potrzebuję, to ty

Upadam, upadam

 

Pokaż mi czym jest życie, obok ciebie do ostatniej chwili

Wskaż mi drogę do szczęści, albo pozwól bym się zabił

Chroń mnie, bądź przy mnie

Bądź drugim życie za moimi plecami

Chroń mnie i pozwól mi na to samo

 

Bądź moim aniołem

 

 

 

[Wszystkiego najlepszego]

grzesiektoja2004 : :
maj 02 2006 Takie coś
Komentarze: 3

To nadchodzi, to nadchodzi, to nadchodzi...

To nadchodzi, to nadchodzi...

 

I kiedy powiem to, co lubię

Ty znów odejdziesz stąd

Wystarczy, że przyznasz mi racje- to mój świat

I powiesz jeszcze, że jestem szalony

Milczenie Twoje zamraża strach

On gościł długo w moim życiu

I jeśli mógłbym spojrzeć mu w oczy

Zobaczyłbym samego siebie

Który nadchodzi

 

To nadchodzi, to nadchodzi, to nadchodzi...

Umieraj mały

To nadchodzi, to nadchodzi, to nadchodzi...

Umieraj mały chłopcze

W tej chwili, już

 

I kiedy poczujesz, że to koniec

Przybądź ze swoim życiem

I kiedy to będzie już koniec

Zostaw je mnie

 

To nadchodzi, to nadchodzi, to nadchodzi...

To nadchodzi, to nadchodzi...

 

Szalony tylko przez złych ludzi

Nie mogę spać, czuje złość świata

I mogę ocalić od tego innych

Ale nie mogę zatrzymać się tutaj więcej

Widziałem w Twoich oczach swoją śmierć

Że przyjdzie i po mnie, zabierze mnie

Przygotowałem siebie w swoim pokoju

Czy czujesz, czy czujesz, jest już tu

 

To nadchodzi, to nadchodzi, to nadchodzi...

Umieraj mały

To nadchodzi, to nadchodzi, to nadchodzi...

Umieraj mały chłopcze

W tej chwili, już

 

Czy czujesz swoją śmierć

Ona przychodzi żywa

Czy czujesz ją

Prowadź mnie tą drogą

 

I pokaż mi jej zakręt

Tam kończy się istnienie

Przybądź ze swoim życiem

I zostaw je mnie

Zostaw

 

Niewybaczalne uczucia

Zabierz i zostaw mnie

 

Bierz i spadaj stąd, chcę tylko spokoju

Oddaj to, co kurwa moje

Ten gniew

Tą złość

Pierdoloną nienawiść

Nienawidzę tego, kim stałem się prze ciebie

Nie mogę usnąć i nienawidzę tego

Chcę zabijać, chcę straszyć

I umieć nienawidzieć samą nienawiść

Chcę nienawidzieć wszystkie życia

 

Niewybaczalne uczucia

Zabierz i zostaw mnie

Przybądź ze swoim życiem

I zostaw je mnie

 

Niewybaczalne uczucia

Daj mi je wszystkie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

grzesiektoja2004 : :
kwi 09 2006 Wciąż bardziej sam
Komentarze: 6

Zgasły światła, tylko wzrok jeszcze płonie...

Zabity znowu, po ciemku, obijam się o ściany.

I choć wiele bym chciał...

Zaprzepaszczony.

 

I idąc w tą ciemność, słuchając wciąż ciszy,

Zaprzęgi w mej głowie, dokąd prowadzi?

Tak za wiele chcę...

Niewyrozumiały.

 

Lecz ciągle idę, biegnąc kuleję...

Widzę z daleka, że mnie już nie ma.

Bo chciałem być tym...

Nie było mi dane.

 

grzesiektoja2004 : :
mar 30 2006 Na ulicach miast...
Komentarze: 6

Na wszystkich ulicach miast, chodzą parami marzenia

Tłoczą się na przystankach, w poczekalniach, wszystkich dworcach

Wędrują ciemnymi ścieżkami, po omacku, cicho

I wchodzą przez okno do śpiącego pokoju

Do ucha szepczą, pochłaniane oddechem

Z uderzeniem serca rozchodzą się po ciele

Śpiąc, odchodzimy ze swymi szczęściami

Na równiny wieczyste pokryte już kurzem

Na wszystkich ulicach miast czai się

Wybawienie

 

grzesiektoja2004 : :
mar 13 2006 To nie jest dla ludzi
Komentarze: 7

To coś nie jest dla ludzi...

 

 

Nikt nie wie, dlaczego,

I nikt nie wie, jak długo.

Po co nasłuchujesz głosu serca,

skoro już dawno zamilkło?

Wciąż myślisz o kobiecie,

Całym dniem, nocą

z każdą chwilą jesteś samotny.

 

Umierając tysiąckrotnie

nigdy nie będziesz wiedział, co zrobić.

Czas, w którym miałeś 16 lat

dawno już minął.

I choć starałbyś się ciągle,

Nic nie jest w stanie powrócić.

 

Jestem tu, stoję ciągle sam,

Jestem tu, szukam cię...

Odejdę, pójdę przed siebie.

Odejdę, odwróć się!

 

Spacerując do piekielnych bram,

Droga staje się wolniejsza.

Potem czuję wielką pustkę

i próbuje zapełnić ją tobą.

Ty przeciekasz mi przez palce

upadam, jestem pokonany.

 

Piekło szuka swego bohatera,

Szuka swej maskotki.

Pochwycony, staczam się w dolinę,

wszystko zostało stracone.

Ty płaczesz teraz ciągle,

Nie rób tego proszę,

łzy wygaszą ogień...

 

Jestem tu, stoję ciągle sam,

Jestem tu, szukam cię...

Odejdę, pójdę przed siebie.

Odejdę, odwróć się!

 

Po tym jak już spadłem,

rozpoczynam rewolucję!

Diabelskim tańcem zaklinam,

Spróbuj także i ty.

A potem zdychaj, tak jest nakazane,

po tańcu muzyka milknie.

 

Pewnego dnia, wieczorem

Żałowała tego zła,

co zagościł w jej głowie

niczym oddech świeżego powietrza.

I pali codziennie, bo pamięta wciąż

co powiedziała.

 

A co ona kurwa powiedziała?

 

Jestem tu, stoję ciągle sam,

Jestem tu, szukam cię...

Odejdę, pójdę przed siebie.

Odejdę, odwróć się!

 

Odejdę, odwróć się!

 

 

grzesiektoja2004 : :