Komentarze: 25
Świat jest...taki piękny! Życie jest...takie cudowne.To co ja w takim razie tu robię?Hehe.Nic takiego. Żyję sobie i korzystam z uroków świata:), oj dużo ich już znalazłem! Chociażby to, że piwo ma inny- lepszy smak niż kiedyklolwiek wcześniej:). Nawet pogoda się poprawiła. Ale fajnie!!! Słońce! Z dnia na dzień odkrywam (lub też przypominam) sobie nowe (lub też i stare) odczucia, uczucia, emocje, no i w ogóle wszystko:). Nic mi nie popsuje humoru, nawet Nienormalna:):P.(A tak w ogóle to my się bardzo lubimy)-(chyba).I ona da mi ten film...:D
Aha i chcę zdementować pewną rzecz. Otóż ja nie stałem się optymistą, nadal jestem realistą, tylko, że ten realizm wokół mnie stał się jakiś taki...bardziej pozytywny:).
Talerzyk 2000/ Raz dwa trzy
Kwitnę w kawiarni samotny, jak jamnik,
Patrzę na przejście dla pieszych.
A po ulicach idą, aż słychać
Ludzie, bo muszą w coś wierzyć.
Biegną z mozołem, nogi pod stołem,
Na stole leży talerzyk
Ktoś nie przystanął, nic się nie stało,
Talerzyk leżał i leży.
W kawiarni za szybą puchnę, jak ryba,
Albo, jak anioł w pacieżu.
Bawię się nożem, jest coraz gorzej
Lub jeszcze bardziej pod wieczór
Mógłbym się upić, ale mam w dupie
Fakt, ze kelner coś przeżył.
Wuj w Sandomierzu wyleczył nieżyt,
Talerzyk leżał i leży.
Z niejasnych przyczyn zajmuję się niczym
Przestrzeń dzielę widelcem.
Po każdej stronie drżą moje dłonie,
Po lewej drży moje serce.
Taka jednostka, jak ja może sprostać
Wszystkiemu i niczemu więcej.
Coś chciałbym może, jest mi niedobrze,
Talerzyk leży tu jeszcze.
Jestem Polakiem, mam na to papier
I cały system zachowań.
Byłem miejscowy, ale chwilowo,
Bo urząd mnie stąd wymeldował.
Mam to głęboko, kłuje mnie w boku
I drażni mnie otoczenie.
Ludzie za oknem mogą mnie cmoknąć,
Talerzyk leci na ziemię.
!!
Ot taka fajna piosenka, że aż musiałem zamieścić do niej tekst tutaj:).Fajna, nie?
Cożby tu jeszcze napisać?:)Chyba nic więcej już nie będę pisał. Za fajnie jest, by o tym pisać.:)
Pozdrawiam!:*