Archiwum 13 maja 2005


maj 13 2005 Bez tytułu
Komentarze: 7

Miłość była raz sobie,

On i ona w pełnej ozdobie.

Lecz chwila i pękło zaklęcie,

Znaleźli się w życia odmęcie.

Miłość jest teraz sobie,

Mnie się podoba, także i tobie.

Lecz zła chwila nastała,

Ciebie mnie, mnie ciebie zabrała.

Miłość wkrótce będzie sobie,

Ona ucieknie, bo się dowie.

Chwila nadejdzie-wszystko spierdoli,

Serce już teraz strasznie boli.

...

To coś nadchodzi,

Psuje, odchodzi.

Wraca, podwaja,

I znów spierdala.

Lekarstwo to sznurek

I mały pagórek.

Nań drzewo kwitnące.

Patrz! Zwłoki wiszące!

To nic dziwnego,

Że dopadło i jego.

Rada:

Pokonaj miłość śmiercią raczej,

Bo śmierć pokona cię miłością, nie inaczej.

Nie szukaj tu zwady,

Tylko dobrej rady.

Nie wierzysz? Jednak znajdujesz

Siebie, nie pamięć oszukujesz.

Pamiętasz tą chwilę,

Gdy byłeś/aś motylem?

 

 

Miało być o czymś innym, ale nie mogę zrozumieć kurwa jednej rzeczy. Jestem dziś mówiąc ładnie bardzo zdenerwowany. Kolejny raz zwyciężyła niesprawiedliwość, "dupoliztwo", układy. Kolejny raz widać, że nie ma się co dziwić, że na wysokich szczeblach są przekręty, skoro już od samych podstaw człowiek widzi szarą prawdę.

Pierdolona dziecinada!!! Nie rozumiem tego! Przecież są w życiu jakieś zasady czy coś. Kurwa!

Do dziś dna nie do końca byłem przekonany, ale już teraz wiem, że najlepiej jest zgnębić człowieka, który przez swoje nienaganne zasady nie potrafi i nie chce odpowiedzieć tym samym na to, co przynosi mu zycie, decyzje kierowane tym "bo tak musi być", "żeyb był spokój". Dla takiej właśnie osoby chcę dziś podziękować, choć nie akceptuje jej decyzji. Ja tak nie potrafię, dlatego wiem, że czego jak czego, ale spokoju napewno nie będzie!!!

I jeszcze jedno, dla zainteresowanej osoby:

To, że jesteś tam, gdzie jesteś, nie świadczy o tym, że tak być powinno i, że zwyciężyłaś.

 

grzesiektoja2004 : :