lut 14 2006

Żeby nie było...


Komentarze: 12

“...”
...nie, nie, nie należy tak.
Czas trzeba dać, tak czasu potrzeba,
Przecież w końcu da jakiś znak
I wtedy zbliżę się do nieba.
Czas... ale ile?
Nie, nie czasu za mało,
Prędzej znajdę się w mogile
I będzie padało.
List!tak list jej wyśle!
Piękna kartka, piórem zapisana.
Napiszę to, co myślę
I, że jest kochana.
Tak, tak zrobię!
Nie będę czekać,
Aż znajdę się w grobie,
Nie będę narzekać.
Kartkę pełną treści
Zacznę tak:
<<Droga! Nie kryjąc łzy boleści,
Długo czekałem na Twój znak.
Znakiem tym usta pełne milczenia,
Oczy nieodczytane,
Twarz pełna zdziwienia-
Wszystko to kochane;
Nawet śmiech i drwiny,
Ignorancja, obojętność,
Wszystkie winy i nie-winy,
Niedostępność...>>
Lecz czy tak można zacząć?
Tak zdecydowanie?
W serca ogień skacząc?
Po-kochanie?
<<...Tak wyczekiwałem najmniejszego znaku,
tak bardzo chciałem być blisko Ciebie,
Że widziałem go w każdym ptaku,
Który z radością frunął po niebie.
Szczęśliwy-myślałem
W swej wielkiej rozpaczy,
Jak on wolny być chciałem,
Lecz cóż to znaczy?
Nie znalazłem odpowiedzi,
(Bo i jej nie szukałem)
Widziałem, jak siedzisz.
Ciebie pokochałem.
To jest ta wolność,
Wolna bardziej od innych wolności;
Jedyna taka zdolność
Do kochania, do miłości
Spójrz!i zobaczyć chciej
Świat z wysokości.
Serce miej-
Wyrocznię mądrości...>>
Lecz... czy tak pisać można?
Na uczuciach grać, jak na lutni?
Nadeszła część trwożna.
Weseli będziemy czy raczej smutni?
<<...I kiedy jestem sam,
O Tobie ciągle myśle.
Nadzieję jedną mam,
Że list w końcu wyślę...
Kartka zapisana
I znaczek kupiony
Ty zakochana-
Ja zagubiony

* * *

Kiedyś bardzo chciałem latać... Niestety. Kiedyś bardzo chciałem się zakochać... I kiedy było już blisko...odleciałem.

 

Anioły czuwają...

grzesiektoja2004 : :
15 lutego 2006, 22:47
:-)
dziub
15 lutego 2006, 11:55
hah....ja się wcale nie czepiam, tylko może teraz wiesz, dlaczego pisałam tak często : P hah...
btw. kto się zarzekał, że nawet mając stałe łącze będzie notki wstawiał raz na miesiąc? haha.. wiedziałam, że tak będzie : P


ej, ja doceniam radość, którą dają mi pewne osoby.. można uznać to nawet za szczęście, a nie przypominam sobie, bym była nikim : P ot co.
To ja 2004`
15 lutego 2006, 11:47
Notki piszę wtedy, kiedy mam potrzebę, a co mam zrobić, że akurat mam potrzebę co 2 dni?:)

Nikt nie docenia...bo w sumie kto wie co to szczęście i kiedy następuje. (Następna notka będzie o szczęściu;p). Pozdrawiam was wszystkich baaaardzo serdecznie:).
To ja 2004`
15 lutego 2006, 11:46
Notki piszę wtedy, kiedy mam potrzebę, a co mam zrobić, że akurat mam potrzebę co 2 dni?:)

Nikt nie docenia...bo w sumie kto wie co to szczęście i kiedy następuje. (Następna notka będzie o szczęściu;p). Pozdrawiam was wszystkich baaaardzo serdecznie:).
Dotyk_Anioła
15 lutego 2006, 08:36
Czuwają...
A ona nie docenia szczęścia jakie mogłaby mieć...
15 lutego 2006, 05:33
heh ... hmmm ... racja
dziub
15 lutego 2006, 00:08
Heh... Nie, wcale nie piszesz za często notek : P nie w ogóle... : P co dwa dni.... hymm.... a kto to był, ten gość, co się ze mnie tak nabijał... hymmm.... kurde... no zapomniałam... : P


a bober to się wykazał ^^\" hah...
bober
14 lutego 2006, 22:58
no ziom siemasz fajny blog i wogóle takie tam wiesz gadam właśnie z Tobą na gg :D:D:D::D:D:D:D:D::D:D:D:D:
poza_zasiegiem
14 lutego 2006, 22:49
aż nie wiem co napisać...smutno mi sie zrobiło
14 lutego 2006, 22:30
Kochać....każdy chce poczuć wagę tych słów, zakochać się w kimś z kim jest mu dobrze, spędzac czas z daną wyjątkową osobą. Jeśli ma się taką osobe jest życie barwniejsze, ciekawsze. Ważne aby nie być samotnym cały czas, bo samotność szczęścia nie daje. Pozdrawiam
To ja 2004`
14 lutego 2006, 22:20
a ile razy kobieta...
14 lutego 2006, 22:17
eh kiedyc tez chcialam kochac , ale ile razy moze facet ci zlamac serce ... nawet z toba nie bedac ? ....

pozdrawiam .

Dodaj komentarz